| | [ 18+ ] Samuel Rosh | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Gelu Admin
Liczba postów : 17 Join date : 21/04/2017
| Temat: [ 18+ ] Samuel Rosh Nie Maj 07, 2017 5:07 pm | |
| - Spoiler:
- Cytat :
- Mężczyzna otworzył powoli jedno oko, przyglądając się z zirytowaniem poczynaniom kolorowej żaby, mieląc w ustach przekleństwo. Przez chwilę kusiło go, aby rozsmarować stwora na ścianie, jednym gwałtownym ruchem dłoni, ale zaniechał tego. Jakoś nie w marzeniach mu był jazgot tej dziewki, gdy ta zobaczy piękny tropajon. Westchnął więc i przymknął oczy.
Stwór widocznie nie chciał dać mu spać, a w myślach siwowłosego mignęło mu lekkie déjà vu. Kiedyś miał podobną sytuację, gdy kumotera komórka - nowoczesny wynalazek, daleki istoty pojęcia Samuelowi - zaczęła przeraźliwie wibrować i sygnalizować swe istnienie głośnymi, piskliwymi dźwiękami. O piątej rano. On zaś nieudolnie próbował wyłączyć machinę. W końcu się zdenerwował, co skończyło się roztrzaskaniem urządzenia piętą i kompletnemu obudzeniu się.
Koniec końców, Samuel westchnął głośno, po czym gwałtownym ruchem zrzucił z siebie kołdrę, celując w żabę. Jeśli stwór wpadł w prowizoryczne 'sidła', to pokarał go prostym kopniakiem na odlew, niezbyt mocnym, acz z pewnością dotkliwym, a następnie poczłapał do łazienki ignorując jego byt. Jeśli jednak stwór uskoczył, to olał go po prostu i również ruszył do łazienki ziewając straszliwie.
Tym razem naburmuszony stworek, zbyt zajęty swoim narzekaniem, nie zdążył uskoczyć przed nadlatującą kołdrą i został nią od stóp do głów przykryty. Zajęczał cicho, gdy dostał dodatkowo kopniaka "od niechcenia". Najwyraźniej okazał się on być nieco mocniejszy, niż zakładał Sam. Pokemon, który poleciał aż pod szafkę nieopodal drzwi, zaczął szamotać się pod kołdrą, chyba chcąc się z niej wydostać, zaś staruszek udał się do łazienki. Pod drodze nie spotkał ani nie usłyszał nigdzie Ashley. Mógł więc mieć cichą nadzieję na to, iż dziewczyna w jakiś sposób zraziła się do niego i po prostu uciekła. Wszystko jednak minęło, gdy uchylił drzwi od łazienki. Od razu dobiegł go słodki, truskawkowy zapach jakiegoś płynu do mycia czy innych pachnideł. Typowo dziewczęcych pachnideł... Gdy z pewną obawą (a może nadzieją?) spojrzał jednak na uchyloną kabinę prysznicową połączoną z wanną, nikogo tam nie było. Najwyraźniej Ashley musiała zakończyć swą poranną toaletę całkiem niedawno.
Ostatnio zmieniony przez Gelu dnia Pią Maj 12, 2017 1:06 am, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Tutu Admin
Liczba postów : 15 Join date : 21/04/2017
| Temat: Re: [ 18+ ] Samuel Rosh Pon Maj 08, 2017 3:11 pm | |
| Jak planował, tak i zrobił. Dziwaczna ropucha została potrącona i ciśnięta do karnego kąta, zaś stare kości mężczyzny ruszyły w kierunku łazienki. Samuel rozejrzał się mętnym wzrokiem po toalecie, licząc w duchu, iż będzie miał okazję zaskoczyć młode, nagie ciałko dziewki. Nawet nie po to, aby się naoglądać; bardziej interesował go bowiem istna apokalipsa gniewu, wstydu i chęci mordu. To, iż jednak tej całej rudej nie będzie, było oczywiste. Każda młoda, grzeczna, cnotliwa i ułożona dziewczyna z obcym w mieszkaniu pierwsze co by zrobiła, to zamknęła za sobą szczelnie drzwi. W szczególności, gdy tym obcym byłby zboczony facet w wieku jej dziadka. Mimo to, czuł lekką nutę nadziei na końcu języka.
Weteran tuż po przekroczeniu progu łazienki zajął się prostym… umyciem siebie. No i wcześniej przycupnięciem na tronie. Przed tym jednak zatkał korek i nalał wodę do wanny. Nie zamierzał się spieszyć. I tak mu dużo z życia nie pozostało.
Kusiło go nie zamykać drzwi. O ile wizyty jędzy się nie obawiał, to nagłe wtargnięcie irytującego żabiego budzika mogłoby doprowadzić go do chęci rozpoczęcia swojej pierwszej prawdziwej walki pokemon. Najlepiej tak do ostatniej krwi. Przy użyciu tego różowego worka kłaków. Niech oba smrody się pozabijają. Tak byłoby najlepiej. Z drugiej strony był wczesny ranek. Także więc poszedł za przykładem grzecznej, urocze i cnotliwej dziewczynki, i przekręcił zamek.
| |
| | | Gelu Admin
Liczba postów : 17 Join date : 21/04/2017
| Temat: Re: [ 18+ ] Samuel Rosh Sro Maj 10, 2017 9:58 pm | |
| Samuelowi udało się zrobić kupę i wykąpać. Przez ten czas nikt go nie zabił, jedynie trochę wody wleciało mu do ucha. | |
| | | Tutu Admin
Liczba postów : 15 Join date : 21/04/2017
| Temat: Re: [ 18+ ] Samuel Rosh Sro Maj 10, 2017 10:04 pm | |
| Po udanym sraniu oraz ablucji, Samuel wielce ucieszony wyszedł z łazienki - oczywiście zostawiając za sobą podniesioną deskę - i poszedł szykować sobie smaczne śniadanie. Najlepiej jajecznicę z bekonem i mocną kawą. | |
| | | Gelu Admin
Liczba postów : 17 Join date : 21/04/2017
| Temat: Re: [ 18+ ] Samuel Rosh Czw Maj 11, 2017 11:09 pm | |
| Gdy tylko uchylił drzwi od łazienki, od razu dobiegł go zapach smażonego bekonu. Naprawdę dobrego, świeżego bekonu. Od razu brzuch mężczyzny wydał z siebie charakterystyczny bulgot, zachęcony tym zapaszkiem. Sam skierował się więc w stronę kuchni z jadalnią, gdzie od razu ujrzał odwróconą tyłem Ashley, nucącą pod nosem "Shake it off", krojącą pomidory na tacy nieopodal kuchenki. Nieco kręciła tyłkiem w rytm śpiewanej piosenki. Gdy tylko Sam zrobił krok do przodu, odwróciła się lekko zdziwiona. Szybko jednak przeobraziło się to w niewielki uśmiech.
- Mam nadzieję, że lubisz jajecznicę na bekonie i z pomidorami. - zagadała, nawet się nie witając, po czym wróciła do swojego wcześniejszego zajęcia - Usiądź już, zaraz będzie gotowe. Zawsze tak długo śpisz? Zdążyłam zrobić zakupy, nakarmić pokemony, a nawet pójść na poranną przebieżkę. - po chwili usłyszał głos zza jej pleców. Dopiero wówczas spojrzał na godzinę - było krótko przed 13. | |
| | | Tutu Admin
Liczba postów : 15 Join date : 21/04/2017
| Temat: Re: [ 18+ ] Samuel Rosh Czw Lut 22, 2018 1:14 am | |
| Przekraczając próg kuchni starzec podrapał się po policzku. Nie napotkał zarostu, orientując się dopiero po sekundzie, iż kilka chwil wcześniej po raz pierwszy od tygodnia sięgnął po brzytwę. Nie był jeszcze przyzwyczajony do dotyku chropowatej, ogorzałej skóry.
- Owszem - rzucił, jakby od niechcenia, aczkolwiek pokiwał głową z szacunkiem. Zawsze doceniał kobiety, które umiały zająć się domem i przyrządzić prawdziwy, syty posiłek. Zasiadł przy stole, opierając podbródek o rękę, wzrokiem sięgając w poszukiwaniu brukowca - Nie... na ogół nie mam takiej przyjemności, więc póki mogę to korzystam... - zmarszczył brwi - Á propos, mogłabyś następnym razem trzymać to piskliwe gówno z dala od mojej sypialni? | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: [ 18+ ] Samuel Rosh | |
| |
| | | | [ 18+ ] Samuel Rosh | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |